Re: Mieszkanie na Kiełpinku (Wiszące Ogrody?) ul. Przytulna - jak tu się mieszka?
Moja wyobraźnia nie zna "granic". Ona chce posiadać wszystko czego zasmakowała! Decydującym ogniwem są jednak "finanse", które są ta jak by kompromisem pomiędzy wyobraźnią a możliwościami.
...
rozwiń
Moja wyobraźnia nie zna "granic". Ona chce posiadać wszystko czego zasmakowała! Decydującym ogniwem są jednak "finanse", które są ta jak by kompromisem pomiędzy wyobraźnią a możliwościami.
Ja decyzję o zakupie podejmę najwcześniej w 2016 r. (wiosna / lato). I na pewno to nie będzie Brzeźno ani Przymorze - tam dobry standard kosztuje za duże jak na moje możliwości pieniądze.
Może na Mikronezji było by taniej;-) - mam na myśli wyspę.
zobacz wątek