Przed kilku laty / jestem mieszkańcem Gdyni/ w Akrimie jadłem schabowego, był całkiem przyzwoity, dziś jest inaczej, dostałem coś w formie chipsa , grubość może dwa milimetry , nie doprawiony i suchy , ziemniaki miały być zapiekane , a były zagotowane w oleju i ociekały tłuszczem, surówek po jednej małej łyżeczce . Jedzenia nie polecam , natomiast zaletą jest położenie i niedrogie piwo.