Odpowiadasz na:

sadyl

Ty się nie irytuj na tych facetów z trzódki, bo te ich wpisy dowodzą, że im tam w kotle buzuje. Trzeba być cierpliwym, bo w końcu przebije się to im do świadomości. Nauka nie... rozwiń

sadyl

Ty się nie irytuj na tych facetów z trzódki, bo te ich wpisy dowodzą, że im tam w kotle buzuje. Trzeba być cierpliwym, bo w końcu przebije się to im do świadomości. Nauka nie traktuje obecnie poważnie teorii psychoanalitycznych, ale rasowy freudysta zinterpretowałby to zjawisko tak:
Faceci robili niezbyt ciekawe rzeczy w poprzednim systemie, brudzili sobie ręce, a to sprzeczne jest z powszechnie obowiązującym kodeksem moralnym, co generuje konflikt psychologiczny. Faceci czują więc niechęć lub nienawiść do tego co robili w przeszłości, ale nienawiść do siebie jest zbyt dotkliwym uczuciem i zostaje zepchnięta do podświadomości. Tam zaczynają działać dwa mechanizmy podświadome - świadomość uczucia zostaje wyparta do podświadomości, a następnie występuje przeniesienie tego uczucia na obiekt zewnętrzny, który im podpadł, np na łowcę. Do tego dochodzi zapożyczona z obecnego systemu norma człowieka sukcesu, skonfliktowana z normami minionego systemu, która dodatkowo wzmaga te uczucia.

Najważniejsze jest jednak to, że zapoczątkowane zostały procesy podświadome, które za jakiś czas mogą przebić się do świadomości i zmienią ich postawy.

zobacz wątek
4 lata temu
~łowca absurdów

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry