Re: Miłe spędzenie czasu na rowerze
                    
                        Mam 64 i mieszkam w Osowej. Chętnie bym dołączył do grupy "dziadki, grubasy i słabowite panienki na szosówkach", bo z tymi z ronda Castorama trochę mi nie po drodze. Docelowo latem niedziele 70-100...
                        rozwiń                    
                    
                        Mam 64 i mieszkam w Osowej. Chętnie bym dołączył do grupy "dziadki, grubasy i słabowite panienki na szosówkach", bo z tymi z ronda Castorama trochę mi nie po drodze. Docelowo latem niedziele 70-100 km, prędkość tak pod 30 (albo i ponad, na 28 też się skuszę jak towarzystwo będzie fajne)
                    
                    zobacz wątek