Dziś był ten dzień kiedy wybraliśmy się z dzieckiem na miasto w poszukiwaniu dobrej kuchni. Lokal wpadł mi w oko po lekturze artykułu o wysypie małych knajpek na trojmiasto.pl. Świetny wystrój, bardzo przyjemne barwy, prostota i detale które świetnie się komponują z koncepcja miejsca. Obsługa uprzejma bardzo gościnna, miło usłyszeć naturalne Dzień Dobry po przekroczeniu progu. Chociaż obecność szefostwa była zauważalna to nie wyczuwaliśmy żadnego napięcia, miła atmosfera. Menu bardzo ciekawe, proste i przejrzyste. Dania podawane ładnie, wygląd apetyczny, a porcje przyzwoite. Na stole wylądowała zupa krem z czerwonej fasoli - trochę za pieprzna z miłym szczypiorkowym twistem. Zraz w sosie kurkowym smaczny, ale trochę twardawy, ryż idealny świeży na sypko. Polędwiczki z pure ziemniaczanym dla mnie super, mięso delikatne soczyste mocno przysmażone po brzegach, dla mojej żony za mocno, w bardzo dobrym połączeniu z sosem gorgonzola. Pure z ziemniaków, świeże, bardzo aksamitne. Sałatki w obu daniach świeże, liście sałaty i warzywa jędrne, vinaigrette dobrze zbalansowany. Lokal wart odwiedzenia szczególnie w porze obiadowej-19zł za dwudaniowy smaczny i pożywny posiłek. Do zobaczenia