Widok
Mistrz i Małgorzata
Opinie do spektaklu: Mistrz i Małgorzata.
Mistrz i Małgorzata
Michaił Bułhakow
Kultowa powieść rosyjska. Tajemnicza, magiczna, piękna i śmieszna zarazem. Moskwa lat trzydziestych. Miasto, w którym dekretem zlikwidowano Boga dostaje się we władanie czarnej magii. Historia miłości przeplata się z opowieścią o Szatanie.
Reżyseria, muzyka, światło: Jacek Bała
Scenografia i kostiumy: Ewa Woźniak
Ruch sceniczny: Michał Pietrzak
Asystent ...
Przejdź do spektaklu.
Mistrz i Małgorzata
Michaił Bułhakow
Kultowa powieść rosyjska. Tajemnicza, magiczna, piękna i śmieszna zarazem. Moskwa lat trzydziestych. Miasto, w którym dekretem zlikwidowano Boga dostaje się we władanie czarnej magii. Historia miłości przeplata się z opowieścią o Szatanie.
Reżyseria, muzyka, światło: Jacek Bała
Scenografia i kostiumy: Ewa Woźniak
Ruch sceniczny: Michał Pietrzak
Asystent ...
Przejdź do spektaklu.
Powodzenia!
Bardzo lubię "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa. Książka genialna. Mam nadzieję, że twórcy teatralni staną na wysokości zadania i inscenizacja będzie godna pierwowzoru. Ja znam tylko jedną telewizyjną przeróbkę oryginału - mam na myśli serial z Anną Dymną w roli Małgorzaty. Udana realizacja, zrobiła na mnie w swoim czasie (jestem już starszym panem) duże wrażenie. Niestety z racji wieku jak również rekonwalescencji po przeziębieniu i zabiegu chirurgicznym nie dane mi jest i przez dłuższy czas - będzie zobaczyć waszą inscenizację, tym nie mniej trzymam za was kciuki życząc wam jak i widzom wielu pozytywnych i wartościowych wrażeń, tym bardziej że moje stroskane życiem i wrażliwością serce doznało palpitacji, po tym jak moje zmęczone i spracowane oczy przeczytały, że "Mistrz i Małgorzata" (obok m.in. Schulza) nie jest już lekturą obowiązkową w liceach (szok! dobrze że nie skończyło się to u mnie apopleksją, co przy moim delikatnym ustroju jest wielce prawdopodobne...). Tak więc moi drodzy wasza inscenizacja będzie być może jedyną szansą dla całych zastępów młodych ludzi na poznanie tego arcydzieła. Pozdrawiam Was i ściskam wasze dłonie serdecznie życząc udanej realizacji "Mistrza i Małgorzaty"!
Ani Mistrz, ani Małgorzata
Jeśli reżyser przeczyta powieść za 20 lat, (dobrze by było, aby przeczytał także Dzienniki Mistrza i Małgorzaty - pozwoliło by to, mam nadzieję, lepiej zrozumieć kontekst powstania powieści), pojmie, że 20 lat wcześniej nic nie rozumiał.... Nie uzasadniam szerzej mojej racji, nie ma to dzisiaj sensu, za 20 lat wszystko stanie się dla Pana Bały jasne...
Jeszcze kilka spostrzeżeń:
- Jedyny aktor, który swoim warsztatem sprostałby roli Piątego Prokuratora Judei, czy Messera to Pan Krzysztof Kujawski.
- W Małgorzacie (jak i we wszystkich innych Małgorzatach w innych miastach wcześniej) płynęła królewska krew - w tej nie...
- Piłat nie był neurotykiem
- Jeszua nie był śmieszkiem heheszkiem
- Afraniusz nie miał charyzmy stójkowego z pod, (dajmy na to), Grójca
- Specjalna (moja) nagroda za kompletne położenie sceny rozmowy Kajfy z Piłatem, ale jest to prosta konsekwencja, jak pisałem wcześniej, wieku reżysera.
Bardzo proszę aby Pan Bała nie miał do mnie żalu, wyraziłem tylko swoją opinię. Wynika ona z wieku, doświadczenia, lat przeżytych w realiach Łastoczkiny...
Bardzo proszę, aby Pan Krzysztof Kujawski zechciał przyjąć moje szczere gratulacje, szkoda, że nie jako Messer...
Jeszcze kilka spostrzeżeń:
- Jedyny aktor, który swoim warsztatem sprostałby roli Piątego Prokuratora Judei, czy Messera to Pan Krzysztof Kujawski.
- W Małgorzacie (jak i we wszystkich innych Małgorzatach w innych miastach wcześniej) płynęła królewska krew - w tej nie...
- Piłat nie był neurotykiem
- Jeszua nie był śmieszkiem heheszkiem
- Afraniusz nie miał charyzmy stójkowego z pod, (dajmy na to), Grójca
- Specjalna (moja) nagroda za kompletne położenie sceny rozmowy Kajfy z Piłatem, ale jest to prosta konsekwencja, jak pisałem wcześniej, wieku reżysera.
Bardzo proszę aby Pan Bała nie miał do mnie żalu, wyraziłem tylko swoją opinię. Wynika ona z wieku, doświadczenia, lat przeżytych w realiach Łastoczkiny...
Bardzo proszę, aby Pan Krzysztof Kujawski zechciał przyjąć moje szczere gratulacje, szkoda, że nie jako Messer...
Ale o co chodzi z Małgorzatą
Spektakl bardzo dobry wszystko na nawyższym poziomie ale o co chodzi z Małgorzatą? Małgorzata Bułhakowa jest piękna, kobieca, inteligenta (genialna Anna Dymna w tej roli) a tu mała, chuda, brzydka, piskliwa histeryczka biega i tupie po scenie. To nie jest prawdziwa Małgorzata.
Wymiana biletów
Dzien dobry, posiadam bilety na 9 listopada :
duża scena_A, miejsce: 9, rząd: XIV, bilet: bilet normalny 50 zł, cena: 50,00 PLN
duża scena_A, miejsce: 8, rząd: XIV, bilet: bilet normalny 50 zł, cena: 50,00 PLN
Zalezy mi na zamiane miejsca obk siebie by jedno bylo skrajne.
Oczekuje propozycji.
duża scena_A, miejsce: 9, rząd: XIV, bilet: bilet normalny 50 zł, cena: 50,00 PLN
duża scena_A, miejsce: 8, rząd: XIV, bilet: bilet normalny 50 zł, cena: 50,00 PLN
Zalezy mi na zamiane miejsca obk siebie by jedno bylo skrajne.
Oczekuje propozycji.
Trochę ciekawie, trochę płytko. Okropny dobór aktorów.
Spekatkl udany, ale nie wybitny. Starali się jak mogli. Dobór aktorów dziwny. Woland super, Piłat super, Iwan Bezdomny super, ale Małgorzata, Mistrz i Behemot to porażka.
Małgorzata powinna być subtelna i dopiero przeradzać się w czarownicę. Pani Agnieszka Bała jest zbyt ostra do tej roli. Nadałaby się tu bardziej Agata Moszumańska grająca Łostoczkiną. Szkoda, bo Małgorzata to tak ważna postać :( Wszystko mi popsuła. Ona i Mistrz... Ona zbyt egzaltowana, on bardziej kloszard niż geniusz. Elżbieta Mrozińska w roli listonoszki genialna! Jedna z perełek tego spektaklu. Ogólnie oceniam na 5/10/. Można iść zobaczyć z ciekawości, ale nie nastawiać się na nic świetnego, bo się człowiek tylko rozczaruje.
Małgorzata powinna być subtelna i dopiero przeradzać się w czarownicę. Pani Agnieszka Bała jest zbyt ostra do tej roli. Nadałaby się tu bardziej Agata Moszumańska grająca Łostoczkiną. Szkoda, bo Małgorzata to tak ważna postać :( Wszystko mi popsuła. Ona i Mistrz... Ona zbyt egzaltowana, on bardziej kloszard niż geniusz. Elżbieta Mrozińska w roli listonoszki genialna! Jedna z perełek tego spektaklu. Ogólnie oceniam na 5/10/. Można iść zobaczyć z ciekawości, ale nie nastawiać się na nic świetnego, bo się człowiek tylko rozczaruje.
Polecam
Spektakl ciekawy godny polecenia gra aktorów bardzo dobra /z jednym wyjątkiem / temat trudny ostatecznie to Bułhakow ale sądzę że dla osoby co nie czytała i nie zna treści to jest bardzo czytelnie zrobiony dziękuję reżyserowi wydawało się że zrobić spektakl z" Mistrza i Małgorzaty " to bardzo trudno .
Dziękuję i polecam
Dziękuję i polecam