Niech się Pani odczepi od tego Pana. To mój sąsiad i po tym jak złapał żonę na romansie z jego szefem to nie dość że stracił robotę to teraz straci dach nad głową. A jeszcze mu powiedziała że nie...
rozwiń
Niech się Pani odczepi od tego Pana. To mój sąsiad i po tym jak złapał żonę na romansie z jego szefem to nie dość że stracił robotę to teraz straci dach nad głową. A jeszcze mu powiedziała że nie jest ojcem ich dziecka!
To co mu mogą zrobić? Mandat wystawić? I tak nie ma z czego zapłacić. To jego auto to jedyne co mu daje radość, a i to mu zabiorą pewnie, bo rat nie płaci. Już nawet na piwko mu nie starcza.
Więcej empatii dla ludzi którzy mają gdzieś innych bo mają swoje problemy. Prawdziwe!
Więc niech Pani się już uspokoi bo się na Pani będzie wyżywać. Widzi Pani że ledwo co pisze zrozumiale.
Chłopie, daj spokój już, olej te kobity. Wpadnij dziś do mnie wieczorkiem na pifko. Ja stawiam.
zobacz wątek
