Jakże to typowe. Jak ktoś złapie za "słówko" i prosi o dowód na takie teorie jak "prawo na to pozwala" to zaczynają się odzywki w powyższym stylu. I apelacja do współczucia. Jak mi amputują nogę,...
rozwiń
Jakże to typowe. Jak ktoś złapie za "słówko" i prosi o dowód na takie teorie jak "prawo na to pozwala" to zaczynają się odzywki w powyższym stylu. I apelacja do współczucia. Jak mi amputują nogę, rękę czy też usuną płuco czy nerkę to nie będę utrudniał życia innym ludziom bo ja poniosłam stratę.
Czy człowiek który nie ma oby płuc ma prawo wjeżdżać do sklepu samochodem? Czy też blokować wejście do tego sklepu swoim autem, bo mu ciężko oddychać? Bo jest ważniejszy od innych (od tego bez nóg też)?
zobacz wątek