Chodzi o to, ze dzieci jeżdżą na deskorolkach?
I bardzo, k..a, dobrze!
Bo to nie jest tak, że my cokolwiek zapomnieliśmy. Nauczanie zdalne, kapusiów-sąsiadów, gestapo...
rozwiń
Chodzi o to, ze dzieci jeżdżą na deskorolkach?
I bardzo, k..a, dobrze!
Bo to nie jest tak, że my cokolwiek zapomnieliśmy. Nauczanie zdalne, kapusiów-sąsiadów, gestapo wystawiające 5k kary za spacery po parku, byczków w polówkach z kołnierzykami wyj...mi na sztorc wrzeszczących coś o szmacie na twarzy, pogrzeby w 5 osób i umieranie w samotności w szpitalach. Kaszlącego ci*lebrytę Piaska i namawiającego do wstrzykiwania sobie trucizny Pazurę.
Nic, nic. Tak sobie testuję algorytmy i czujność długoweekendową
https://youtu.be/AsrYA28CtYQ
zobacz wątek