Re: Młode mężatki łączmy się ! Na każdy temat :) vol. II
a tak swoją drogą, wróciłam z zakupów. Trzy siaty przytaszczyłam i jak wchodziłam na chodnik przy bloku zaczęło kropić :D więc zdążyłam przed samym deszczem. To super, bo nie miałabym jak trzymać...
rozwiń
a tak swoją drogą, wróciłam z zakupów. Trzy siaty przytaszczyłam i jak wchodziłam na chodnik przy bloku zaczęło kropić :D więc zdążyłam przed samym deszczem. To super, bo nie miałabym jak trzymać parasolki.
Muszę się pochwalić, iż wraz z mężem zakupiliśmy dzisiaj rowerek stacjonarny. Rozpoczynamy ćwiczenia jak tylko przyjdzie. Codziennie pół godzinki dla zdrowia, figury i moich bolesnych nóg.
Wyprałam jesienno-zimowe swetry i golfy, bo pogoda zachęca do ich odświeżenia. Miałam iść do ogródka, ale piździ tak, że się odechciewa. Wiec wypiję kawkę i powycieram sobie kurze.
W sobote jedziemy do mojej mamy, bo zabudowała sobie balkon i się chce pochwalić.
PS. Nie chciałabym aby ten wątek przekształcił się w coś na rodzaj poradnika tylko 'O ciąży i przygotowaniach'.
zobacz wątek