Odpowiadasz na:

Hej, bardzo dobrze, że napisałeś. Już samo to, że masz świadomość problemu i chcesz coś z tym zrobić, jest ogromnym krokiem. Wiem, że może się teraz wydawać, że to wszystko Cię przerasta, ale... rozwiń

Hej, bardzo dobrze, że napisałeś. Już samo to, że masz świadomość problemu i chcesz coś z tym zrobić, jest ogromnym krokiem. Wiem, że może się teraz wydawać, że to wszystko Cię przerasta, ale uwierz to, że szukasz pomocy, świadczy o Twojej sile, a nie słabości. Z własnego doświadczenia i z obserwacji innych mogę powiedzieć, że próba wyjścia z uzależnienia samemu to bardzo trudna droga, dlatego warto sięgnąć po wsparcie czy to w formie terapii indywidualnej (polecam z autopsji ośrodek https://otu.pl/), grup wsparcia jak AA, czy rozmów z kimś, komu ufasz. Czasem wystarczy jedna szczera rozmowa z odpowiednią osobą, żeby coś w środku ruszyło. Ważne jest też, żebyś przyjrzał się, co tak naprawdę alkohol Ci daje czy chodzi o ucieczkę, ulgę, odcięcie się od emocji? To nie jest łatwe, ale zrozumienie tego może pomóc znaleźć inne, zdrowsze sposoby radzenia sobie. I pamiętaj, że nie musisz dziś myśleć o całym życiu bez alkoholu skup się na jednym dniu. Jutro się tym zajmiesz jutro. Ważne też, żebyś miał wokół siebie ludzi, którzy Cię wspierają, a nie ciągną w dół. Jeśli ktoś w Twoim otoczeniu bagatelizuje Twój problem albo namawia do picia, to być może warto zrobić krok w tył w tej relacji, przynajmniej na jakiś czas. Najważniejsze, co chcę Ci powiedzieć: nie jesteś sam. Wiele osób przeszło przez podobne rzeczy i wyszło na prostą. Ty też możesz. Trzymam za Ciebie kciuki i jeśli będziesz potrzebować pogadać, po prostu napisz.

zobacz wątek
1 tydzień temu
martasokol1234

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry