Sprawa szynobusów od twojego wpisu ( 2012r) nawet nie drgneła, a właściwie można powiedzieć, że została pogrzebana z chwilą zrobienia zs starego dworca w Straszynie imprezowni. Tak, że zweryfikuj...
rozwiń
Sprawa szynobusów od twojego wpisu ( 2012r) nawet nie drgneła, a właściwie można powiedzieć, że została pogrzebana z chwilą zrobienia zs starego dworca w Straszynie imprezowni. Tak, że zweryfikuj swoje poglądy,, sąsiedzie. Niestety to jest fakt, że wydostać się stad autem to tragedia, a komunikacją tzw miejską to dramat - częstotliwość z Gdańska do Straszyna nie powala ale jeszcze ujdzie natomiast już do Modrego ( przecież to ciągle Straszyn!) to już trzeba 3km "z buta" pod górę. Kto to wymyślił?! - przecież tam dalej ciągle powstają nowe osiedla! Czy ta komunikacja ma być dla siebie samej czy dla ludzi?!
zobacz wątek