Odpowiadasz na:

Re: Modyfikacje ciała...durni ci ludzie, oj durni...

Drogi Crossie, ja również jestem świadomy moich ograniczeń; fizykiem kwantowym to raczej już nie będę:)
Natomiast wciskanie sobie jakiegoś implantu pod skórę, przebijanie ciała i okaleczanie... rozwiń

Drogi Crossie, ja również jestem świadomy moich ograniczeń; fizykiem kwantowym to raczej już nie będę:)
Natomiast wciskanie sobie jakiegoś implantu pod skórę, przebijanie ciała i okaleczanie go nie traktuję w kategoriach odmienności...a zwykłej głupoty. Przyznaj proszę, że zrobienie sobie tatuażu, a włożenie jakiejś miski pod skórę na czoło, to zasadnicza różnica.
Zatem moje stanowisko, być może jaskrawe, nie jest brakiem poszanowania odmienności kulturowej/obyczajowej, a uznaniem że pewne zachowania są...delikatnie pisząc niezrozumiałe - stąd chcę, bez ironii, zrozumieć jaki jest cel takiego okaleczania swojego ciała. Póki co uważam to za głupotę, chyba że ktoś mi to wyjaśni.

zobacz wątek
13 lat temu
Halewicz

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry