Wiesz Ann, ten palec co sobie w pijackim widzie obciąłem i zreperowałem to coś źle się zrósł chyba. Do dziś nie wiem jak.
Teraz na mrozie piekielnie szybko czuję, że traci krążenie i się...
rozwiń
Wiesz Ann, ten palec co sobie w pijackim widzie obciąłem i zreperowałem to coś źle się zrósł chyba. Do dziś nie wiem jak.
Teraz na mrozie piekielnie szybko czuję, że traci krążenie i się odmraża :) Nerwy znalazły sobie wprawdzie obejście do jako takiego powrotu, ale pamiątka została.
Cały ja.
Sam się naprawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=k7CPIXnaeeQ
zobacz wątek