Z tym kapuśniakiem to po ostatniej wizycie u mnie tak Cię naszło?
Zupa z górką?
Uwielbiam kapustę. Gotowana kapusta - jej zapach jest synonimem sielankowego życia rodzinnego. Zupełnie...
rozwiń
Z tym kapuśniakiem to po ostatniej wizycie u mnie tak Cię naszło?
Zupa z górką?
Uwielbiam kapustę. Gotowana kapusta - jej zapach jest synonimem sielankowego życia rodzinnego. Zupełnie jak gęsty, siwy dym z komina. To mój fetysz.
Dziś chyba zarzucę Rehab Osiatyńskiego.
https://m.youtube.com/watch?v=rExWO_ukm8U
zobacz wątek