Doświadczony i zamożny pan K. przeprowadza akcję z pomocą swoich zamożnych przybocznych. Żaden z nich nie nadaje się do takich spraw, więc są niezwykle wprost i dziko brutalni. W dodatku...
rozwiń
Doświadczony i zamożny pan K. przeprowadza akcję z pomocą swoich zamożnych przybocznych. Żaden z nich nie nadaje się do takich spraw, więc są niezwykle wprost i dziko brutalni. W dodatku prawdopodobnie zostali namówieni i wrobieni przez przeciwników.
Znajdują cel, który mogą bezwzględnie i po chamsku zdeptać.
Atak fizyczny, ale koncentracja na ataku finansowym.
Dość parodystycznym, bo to jak zabranie przez prezesa banku żebrakowi jego koszyczka.
Wszystko to dzieje się właściwie wśród dawnych kolegów.
zobacz wątek