Odpowiadasz na:

Z powietrza.
Pstrykam i jest.

Lufy nie strzeliłem, za to dwie godziny bite ciąłem pnie drzew owocowych.
Głównie czereśnie i wiśnie.
Aż wstyd przyznać, ale ja wciąż... rozwiń

Z powietrza.
Pstrykam i jest.

Lufy nie strzeliłem, za to dwie godziny bite ciąłem pnie drzew owocowych.
Głównie czereśnie i wiśnie.
Aż wstyd przyznać, ale ja wciąż nie zbudowalem wędzarni.
Idę smażyć dorsze.

zobacz wątek
7 lat temu
~c

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry