To będę miał sprawę pewnie, ale to mgliste jeszcze i nie pilne. Bardzo fajna wypożyczalnia przyczep jest na gazowniczej, koło wałowej. Regularnie brałem też na osowie, koło biedronki, która z kolei...
rozwiń
To będę miał sprawę pewnie, ale to mgliste jeszcze i nie pilne. Bardzo fajna wypożyczalnia przyczep jest na gazowniczej, koło wałowej. Regularnie brałem też na osowie, koło biedronki, która z kolei jest niedaleko castoramy. Ale wygiąłem facetowi błotnik, nie darował mi tego. Uczciwie zapłaciłem 5 dych, a on stracił klienta. Znalazłem w chwaszczynie nową wypożyczalnię. Jest super, bo mają piękne nowiutkie przyczepki. Stacje generon mają bardzo korzystne ceny. Wiele orlenów też ma wypożyczalnie, ale dość drogo. Jak widać temat mam obcykany. Paletami paliłem w piecu ze dwa lata i raz na dwa tygodnie w zimie, a latem też, ale rzadziej musiałem brać przyczepę. A poza tym wszystkie meble mam albo kupione za grosze albo z trójmiasto na "oddam za darmo" załatwiałem. I wcale się nie wstydzę takiego żebractwa, bo sam też oddawałem różne rzeczy i na "potrzebuję pomocy" też właziłem i jak mogłem to pomogłem. No, spadam na spacer
zobacz wątek