Ta w niebie... szczególnie gdy bladym switem przytachałem dla wybranej (stoczniowa Elyta) dwudziestki sztaple blach pełnych ciast.
Jeśli już ktoś miał niebo to pewno oni w gębie.
...
rozwiń
Ta w niebie... szczególnie gdy bladym switem przytachałem dla wybranej (stoczniowa Elyta) dwudziestki sztaple blach pełnych ciast.
Jeśli już ktoś miał niebo to pewno oni w gębie.
Wszystko gra.
Siedzę na dworze w fotelu i gapię się w ciemnościach w niebo.
Wypatruje znaku kiedy mnie odwiedzisz.
zobacz wątek