Widok
Moj przypadek..
Do Zibiego:Mam 40 lat i 172 cm wzrostu.Malo, niestety.
Kiedys mialem z tego powodu wielkie kompleksy, zwlaszcza jak patrzalem na pieknych "adonisow" 180cm+.
Jakos nie moge pozbyc sie mysli, ze wowczas wzrost liczyl sie bardziej, niz teraz-mimo tego ze jestem zonaty, nie mam problemow z kobietami i nowymi znajomosciami, (a kiedys mialem)
Wydaje mi sie, ze to kwestia pewnosci siebie.
Bozia co prawda wzrostu nie dala, ale dala przedsiebiorczosc i rozum owszem.
Trzeba zrozumiec kobiety-one musza na "cos" poleciec.Jak nie na wyglad, to na zyciowa zaradnosc.
Kiedys mialem z tego powodu wielkie kompleksy, zwlaszcza jak patrzalem na pieknych "adonisow" 180cm+.
Jakos nie moge pozbyc sie mysli, ze wowczas wzrost liczyl sie bardziej, niz teraz-mimo tego ze jestem zonaty, nie mam problemow z kobietami i nowymi znajomosciami, (a kiedys mialem)
Wydaje mi sie, ze to kwestia pewnosci siebie.
Bozia co prawda wzrostu nie dala, ale dala przedsiebiorczosc i rozum owszem.
Trzeba zrozumiec kobiety-one musza na "cos" poleciec.Jak nie na wyglad, to na zyciowa zaradnosc.