Półtorej miesiąca temu nawet o tym nie marzyłam.15.09 wymyśliłam, że będę jeździła na motorze.Zaczęło się,telefon od szkoły do szkoły i pyt.> a czy jeździłam na motorze,moja odp.NIGDY,odp.za późno proszę Pani jest po sezonie.Moje pytanie brzmi>czy dlatego,że nigdy nie jeździłam,czy,że jestem kobietą,czy,faktycznie jest koniec sezonu, odpowiedzcie sobie sami.Ale udało się,17.09.wystartowałam Euromoto i P.Jarek,Polecam.Najważniejsze,nauczył mnie,a nie zraził
bez krzyków, bez stresu a w GRATISIE zaraził pasją i pokazał jak mieć fan i robić to bezpiecznie.Zawsze wiedziałam co mnie może spotkać, gdy zmieniała się pogoda,gdy z 125 dorosłam o Suzi GS500 i nastąpiła ta pierwsza jazda,słyszałam zawsze cały wykład jak motor może się zachowywać, jak ja mam się zachowywać,co mam robić,spowodowało to,że nie czułam się zaskoczona i nie uczyłam się na własnych błędach, a hasło NAJPIERW MYŚL A POTEM RÓB było jak mantra.Nie waham się Wam polecić tej szkoły,jako nauka jazdy,jako dodatkowe i testowe jazdy na Suzuki GS500(to ewenement wśród szkół jazdy,taka pojemności ).No to Lewa w górę.3.11 zdałam,kupiłam SuzukiGS500F bo się Zakochałam,ale wiem też że muszę MYŚLEĆ,za co DZIĘKUJĘ najbardziej