Kurcze, mieszkam na wsi od urodzenia i też kiedyś strzelałem ale w końcu do rozumu przyszedłem. Co roku po tej strzelaninie przybiegają do nas psiaki przestraszone,zagubione.Nie mogę na to...
rozwiń
Kurcze, mieszkam na wsi od urodzenia i też kiedyś strzelałem ale w końcu do rozumu przyszedłem. Co roku po tej strzelaninie przybiegają do nas psiaki przestraszone,zagubione.Nie mogę na to patrzeć.Potem chodzę po wsi i pytam komu zginął pies.Niektórzy nawet nie zdążyli zauważyć że im coś zginęło.Moje kudłacze tez już od kilku dni chowają sie po kątach bo strzelanina trwa nie tylko dziś.
zobacz wątek