Od pierwszego dnia przedszkola czułam się jakbym zostawiła córkę pod opieką zaufanych przyjaciółek. Podejście Agnieszki i Marysi jest zgodne z Naszym. Dziecko jest zaopiekowanie nie tylko fizycznie ale również emocjonalnie. Codziennie przeżywa doświadczenia w otoczeniu natury, uczy się współpracy, gotuje wspólnie z grupą. Czesto ciężko ja jest wyciągnąć z przedszkola bo dobrze się tam czuje a my jako rodzice czujemy że to był najlepszy wybór.