I było pięknie - kulinarnie - dania główne wyśmienite ( pierś z kaczki, policzki wołowe, stek, boczniak), ciasta - szarlotka i sernik, beza oraz lody z owocami - nie wybiorę najlepszego, a do tego pogawędka o starym Wrzeszczu z właścicielem Arturem.
Cudowny obiad. Na pewno wrócimy przy kolejnej wizycie w Gdańsku !