Widok
"to są żule drogowe, bandyci drogowi, motomatoły.... nic romantycznego w nich nie ma"
Czym się od nich różnicie, skoro dopuszczacie łamanie ewidentnego zakazu ruchu rowerem, ba tam jest nawet zakaz ruchu pieszego, jednak większości z was to nie przeszkadza?
Ps. Jeżdżę rowerem kilkanaście tysięcy kilometrów rocznie, jednak coraz bardziej mi wstyd, że jestem wrzucany do jednego wora z takimi jak wy.
Co tam czerwone światło, co tam zakaz ruchu, pierwszeństwo mam wszędzie bez względu na obowiązujące przepisy, przecież jestem ROWERZYSTĄ!!
Czym się od nich różnicie, skoro dopuszczacie łamanie ewidentnego zakazu ruchu rowerem, ba tam jest nawet zakaz ruchu pieszego, jednak większości z was to nie przeszkadza?
Ps. Jeżdżę rowerem kilkanaście tysięcy kilometrów rocznie, jednak coraz bardziej mi wstyd, że jestem wrzucany do jednego wora z takimi jak wy.
Co tam czerwone światło, co tam zakaz ruchu, pierwszeństwo mam wszędzie bez względu na obowiązujące przepisy, przecież jestem ROWERZYSTĄ!!
Nawet jak nie mozna jezdnią, to tam sie da przejsc z rowerem obok jezdni (nie wiem jak z dojsciem od Elbląskiej), tylko trzeba chwilami trochę ekwilibrystyki bo jest wąski miejscami, ale generalnie sie da bo doszedlem z rowerem jakoś do połowy od strony Przeróbki prawą stroną, bo chciałem zdjęcia porobić.