Tak tak kiedyś to było lepiej... wszyscy byli zaje.... To ja pytam: Gdzie są teraz te dzieci? Gdzie są Ci ludzie, którzy 20-30 lat temu tak grzecznie siedzieli w kościółku? Dzisiejszych 40 latków...
rozwiń
Tak tak kiedyś to było lepiej... wszyscy byli zaje.... To ja pytam: Gdzie są teraz te dzieci? Gdzie są Ci ludzie, którzy 20-30 lat temu tak grzecznie siedzieli w kościółku? Dzisiejszych 40 latków nie ma w kościele (oczywiście, nie mówię o wszystkich)... Więc niech mi nikt takich farmazonów nie opowiada. Chodzi o to, by być cicho i grzecznie w kościele czy o to, żeby wzbudzać i pogłębiać swoją wiarę (zaczynając od dziecka)
zobacz wątek