Ach, ach!
Dla mnie bomba. Jarmarczna sztuka o sztuce jarmarcznej. Był i klasyczny melodramat i walka o widza, i nikt nie był do gruntu zły i happy-end. Było kolorowo i głośno, wesoło i rzewnie. Podobało się...
rozwiń
Dla mnie bomba. Jarmarczna sztuka o sztuce jarmarcznej. Był i klasyczny melodramat i walka o widza, i nikt nie był do gruntu zły i happy-end. Było kolorowo i głośno, wesoło i rzewnie. Podobało się dzieciom i takim starszakom jak ja. Płyta elektroniki autobusu - stwierdzam fachowo - profesjonalna :)
Tylko jak oni tym jeżdżą po Europie?
zobacz wątek