Odpowiadasz na:

Wróciłam...śmy. Miała być samotna kawa, nad jeziorem, ale dwie d*py wołowe, paplały z trzecią. Nie czekałam aż ktoś przyjmie zamówienie.
Spacer załatwił sprawę. Papieros i obwarzanki, w... rozwiń

Wróciłam...śmy. Miała być samotna kawa, nad jeziorem, ale dwie d*py wołowe, paplały z trzecią. Nie czekałam aż ktoś przyjmie zamówienie.
Spacer załatwił sprawę. Papieros i obwarzanki, w towarzystwie kaczek.
Przejażdżka przed siebie, zawsze działa.
Masz. Podzielę się tipem od "losu".
https://naforum.zapodaj.net/0ded3091c48f.jpg.html

zobacz wątek
2 lata temu
~Trolinka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry