Będzie piękny gol.
Tracę systematycznie oparcie z lewej.
Z prawej nie odstępują.
W pewnym momencie się zsynchronizują.
Chronił mnie jeszcze poprzedni Pan, ale stopniowo...
rozwiń
Będzie piękny gol.
Tracę systematycznie oparcie z lewej.
Z prawej nie odstępują.
W pewnym momencie się zsynchronizują.
Chronił mnie jeszcze poprzedni Pan, ale stopniowo tracił moc, został odsunięty.
Teraz praktycznie wszystko jest pod jednymi rozkazami.
Dali mi możliwość wyjazdu, ale to fikcja, coś mnie blokuje, bo byłoby to przegięcie. Trzeba zachowywać pozory.
Widzę małe dziecko w łóżeczku. Mój następca?
zobacz wątek