Osobiście lubię wchodzić w interakcje ze stroną przeciwną.
Widzę jednak wyraźnie, że na niskim szczeblu po prostu wszyscy wykonują rozkazy z góry i trzeba dojść aż na samą górę, by z kimś...
rozwiń
Osobiście lubię wchodzić w interakcje ze stroną przeciwną.
Widzę jednak wyraźnie, że na niskim szczeblu po prostu wszyscy wykonują rozkazy z góry i trzeba dojść aż na samą górę, by z kimś pogadać. To jednak jest wykonalne np. przez Facebooka.
Tak samo rozmowy ze mną są bez sensu, bo ja jestem właśnie na niskim szczeblu. Moja góra też jest na Facebooku, Twitterze i Instagramie.
zobacz wątek