Gdy wywoływałem te duchy, atmosfera zrobiła się taka czysta, świetlista, uroczysta, trochę jakbym przechodził do innego wymiaru. Ale znając już Hermcię, miałem do nich mocno skróconą drogę.
...
rozwiń
Gdy wywoływałem te duchy, atmosfera zrobiła się taka czysta, świetlista, uroczysta, trochę jakbym przechodził do innego wymiaru. Ale znając już Hermcię, miałem do nich mocno skróconą drogę.
Teraz nie wolno mi czytać opowieści o duchach, np. "Fausta".
zobacz wątek