Na osiedlu po 20 latach sytuacja bez zmian.
Jest trzech nowych gierojów, którzy wszystkim tu trzęsą. Nowe pokolenie, a właściwie młodszy przedział tego samego pokolenia.
Gromadzenie się...
rozwiń
Na osiedlu po 20 latach sytuacja bez zmian.
Jest trzech nowych gierojów, którzy wszystkim tu trzęsą. Nowe pokolenie, a właściwie młodszy przedział tego samego pokolenia.
Gromadzenie się wokół samochodu - ok. 5 młodych osób urządza sobie taki klub.
Stanie na chodniku w czterech 20-letnich mężczyzn, to obserwuję od ok. 10 lat.
Skończyło się palenie papierosów pod klatkami, teraz wieczorami siedzą (rzadko) na ławkach między blokami.
Część młodzieży wyjechała na farmy do Holandii, Anglii i Norwegii. Jednak młody wyjeżdża, a stary korkuje przedwcześnie.
Starsze, pierwsze pokolenie już na emeryturach. Tyle że 20 lat nieróbstwa doprowadziło ich do zaburzeń psychicznych albo wyglądają specyficznie, jakby to powiedzieć, jakby przez cały ten czas pracowali dalej, ale to były tylko fantazje. Wszyscy są schludni i spolegliwi. Mimo swoich doświadczeń wszyscy wierzą w USA, Wałęsę i kościół. Może dzięki emeryturom przestaną być eksmitowani.
zobacz wątek