Odpowiadasz na:

Jadam całkiem nieźle, ale jestem wyniszczany psychicznie, metodą ciągłego stresu.
Od stresu i depresji się tyje, czego doświadczam. To już fizyczne zmiany w organizmie.
Zawsze lubiłem... rozwiń

Jadam całkiem nieźle, ale jestem wyniszczany psychicznie, metodą ciągłego stresu.
Od stresu i depresji się tyje, czego doświadczam. To już fizyczne zmiany w organizmie.
Zawsze lubiłem czuć się dobrze, zimowy brzuszek gubiłem w lecie. Teraz tak nie jest.

zobacz wątek
5 lat temu
~anonim

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry