Odsłuchałem różne płytki z lat 70., ale nie kręcą mnie. Lubię hałaśliwe kobiety, pop. Ale nic nie kręci mnie już bardzo. Fakt, że niektóre teledyski odsłuchałem po 10-15 razy i przestałem na nie...
rozwiń
Odsłuchałem różne płytki z lat 70., ale nie kręcą mnie. Lubię hałaśliwe kobiety, pop. Ale nic nie kręci mnie już bardzo. Fakt, że niektóre teledyski odsłuchałem po 10-15 razy i przestałem na nie reagować. Mam wrażenie, że przy takiej dostępności jest to jakby zamknięty krąg, który można dość łatwo opanować przy tak krótkich utworach. Tak szybko nie stworzą nowej porcji piosenek.
zobacz wątek