Odpowiadasz na:

A jutro pójdziem se podmokłym terenem do rozlewiska.
Wzdłuż Strugi. :)) A potem hen przed siebie. Gmork dziś dochodzi do zmysłów i regeneruje podwozie.

Nabyłem wojskowe porcje... rozwiń

A jutro pójdziem se podmokłym terenem do rozlewiska.
Wzdłuż Strugi. :)) A potem hen przed siebie. Gmork dziś dochodzi do zmysłów i regeneruje podwozie.

Nabyłem wojskowe porcje kaszy z mięsem z chemicznym podgrzewaczem, liofilizowanymi owocami, energetykiem w poszku i innymi bzdurami. To dobre, ale jak uderzę na K2 kiedyś. Kiedyś.
Na takie wyprawy jutrzejsze to litr wody i dwa snickersy. I dwie kocie saszetki raffi. Podje.. my z rana Redrumce -ona późno wstaje.

Pierwsza minuta w lesie... Brak fantów to i wzrok lichy. Zaś Gmork sfochowany w pozycji bocznej ustalonej... mówiącej "ho juz"

https://zapodaj.net/a4e162f7dc9e7.jpg.html

https://youtu.be/PM-m5DE7FA0

PS. Kusi górny Wrzeszcz, ale tam teren zaminowany mocno hehehehehe

zobacz wątek
3 lata temu
~Wilk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry