Ja to tylko pamiętam, że Marek się wiecznie wpieniał na Andrzeja, bo ten ciągle remontował swój motor. W efekcie miał poobijane paluchy i nie mógł grać, co stawiało pod znakiem ? próby kapeli.
Ja to tylko pamiętam, że Marek się wiecznie wpieniał na Andrzeja, bo ten ciągle remontował swój motor. W efekcie miał poobijane paluchy i nie mógł grać, co stawiało pod znakiem ? próby kapeli.
zobacz wątek