Owszem. Jestem wzrokowcem, ale "wewnętrznym".
Liryki to by Trolinkę sprzed 20 lat trąciły, ale nie Trolinę ;)
Ja tylko szpanuję tą szatką Królowej Kielichów, ale obecnie to miecz mam i...
rozwiń
Owszem. Jestem wzrokowcem, ale "wewnętrznym".
Liryki to by Trolinkę sprzed 20 lat trąciły, ale nie Trolinę ;)
Ja tylko szpanuję tą szatką Królowej Kielichów, ale obecnie to miecz mam i to podniesiony... dlatego lepię się do Ciebie i bez miodu. Banan bezzębny wyczarowałeś... gdyż przecież, ponieważ: "niedopieszczony pasztet" polany miodem, zostałby Ci na żołądku :)
zobacz wątek