Yhy. Tia... Gębę mi wykrzywiło i oko lata ze śmiechu.
Hej, hej (wspina się z metra pięćdziesięciu, w kapeluszu do metra czterdziestu siedmiu, bez kapelusza).
No zoba. Znalazłam...
rozwiń
Yhy. Tia... Gębę mi wykrzywiło i oko lata ze śmiechu.
Hej, hej (wspina się z metra pięćdziesięciu, w kapeluszu do metra czterdziestu siedmiu, bez kapelusza).
No zoba. Znalazłam grzebień, tylko nie mam co czesać i saksofon to będę miała w co sikać, na stojąco ~8D
http://youtu.be/4tzs1gndmiu
Ech :] Dobranoc i udanego projektu.
Głupie forum.
zobacz wątek