Cóż za gratka dla "niedopieszczonych pasztetów". Ja to mam szczęście.
Kieszenie na tyłku, wymiatają. Ściągnęłam "se" na pulpit i obrobiłam po swojemu.
rozwiń
Cóż za gratka dla "niedopieszczonych pasztetów". Ja to mam szczęście.
Kieszenie na tyłku, wymiatają. Ściągnęłam "se" na pulpit i obrobiłam po swojemu.
https://youtu.be/ilGemj01BlE
I lewa, i prawa, zdatne.
Udanego weekendu :]
zobacz wątek