To straszne, że wspominasz na "lubienie" lub nie... że spłycasz ale dzięki za naświetlenie granic.
Owszem, poczytuję Twe przebłyski świadomości i pocieszam się nimi, że jeszcze wszystko ze...
rozwiń
To straszne, że wspominasz na "lubienie" lub nie... że spłycasz ale dzięki za naświetlenie granic.
Owszem, poczytuję Twe przebłyski świadomości i pocieszam się nimi, że jeszcze wszystko ze mną gra.
Masz rację... obciążenie zwojów wykańcza. Cóż. Ratuj się!
Ps
Pozdrowienia dla L.Borgii miiaaauuuuu
http://www.youtube.com/watch?v=i018se0p0qw
zobacz wątek