Pozostałem chłopcem z ogrodu, Piotrusiem Panem. Gdy wychodzę na powietrze, wszystko mnie cieszy, uśmiecham się do świata. Cały ogród jest mój, cały świat jest mój. Wszędzie widzę drzewa, połacie...
rozwiń
Pozostałem chłopcem z ogrodu, Piotrusiem Panem. Gdy wychodzę na powietrze, wszystko mnie cieszy, uśmiecham się do świata. Cały ogród jest mój, cały świat jest mój. Wszędzie widzę drzewa, połacie trawy, prawie nie zauważam ludzi. Fruwają ważki, motyle, gzy, szarańcze, ćmy, wszędzie są pająki i ich pajęczyny.
zobacz wątek