Reklama dźwignią handlu. Dzięki reklamie koncert wydawał się wyjątkowy.Niestety przyniósł wielkie rozczarowanie.Kilkaset osób w nieklimatyzowanej sali na krzesełkach jak w poczekalni w hotelu...
rozwiń
Reklama dźwignią handlu. Dzięki reklamie koncert wydawał się wyjątkowy.Niestety przyniósł wielkie rozczarowanie.Kilkaset osób w nieklimatyzowanej sali na krzesełkach jak w poczekalni w hotelu Sheraton w Sopocie.Sam pianista no cóz....nie zachwycił mnie a bywam na koncertach dość często .
zobacz wątek