Odpowiadasz na:

popieram

zgadzam sie w pelni ze wszystkim. to dosyc anachroniczny typ teatru jesli chodzi o inscenizacje. ani sie smialem, ani wzruszyle, nic mnie nie zadziwilo, ani zaskoczylo. przesledzilem fabule,... rozwiń

zgadzam sie w pelni ze wszystkim. to dosyc anachroniczny typ teatru jesli chodzi o inscenizacje. ani sie smialem, ani wzruszyle, nic mnie nie zadziwilo, ani zaskoczylo. przesledzilem fabule, posluchalem melodyjek w wykonaniu artystow spiewajaych jak kto moze i potrafi, wrocielm do domu i zapomnialem, ze bylem w teatrze. wiem, wiem - trzeba ogromnej kasy i bilety musza byc drozsze, zeby zobaczyc musicka na takim poziomie, jak w Londynie czu Stanach. Ok, niech wiec bedą droższe!

zobacz wątek
15 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry