Re: Myjnia rowerowa
zaraz tam bagna...
wczesniej i bagien nie trzeba było a rowery wyglądały jak by jakies antypody zwiedzaly....
a potem w niedziele czlowiek pakowal sie do ic czy innego...
rozwiń
zaraz tam bagna...
wczesniej i bagien nie trzeba było a rowery wyglądały jak by jakies antypody zwiedzaly....
a potem w niedziele czlowiek pakowal sie do ic czy innego expresa z eleganckimi ludzmi a Ci sie patrzyli jakbym z glebokiego buszu przyjechal ;)
zobacz wątek