Do Babskiej trafiłam ponieważ po kursie ukończonym w innej akademii nie czułam się odpowiednio przygotowana do egzaminu, po prostu bałam się jeździć bo wiedziałam, że brakowało mi odpowiedniego szkolenia. Już po pierwszej jeździe z Martą wiedziałam, że od początku powinnam do niej uderzać. Przez cały czas komentuje WSZYSTKO: jak, gdzie, kiedy, każdy znak, skrzyżowanie, sytuacje.. może to dziwnie zabrzmi, ale uwierzcie, nie wszyscy instruktorzy potrafią tak prowadzić zajęcia. Do tego bardzo pozytywna osoba, która motywowała mnie do samego końca, dla mnie to było trochę jak terapia.. no i najważniejsze: udało mi się zdać :) Gorąco polecam!!