Usługa polegała na poświadczeniu podpisu. koszt wcześniej ustalony 20 zł. Przy odebraniu okazało się 90 zł. Jak stwierdził notariusz Wrona był to "wyjazd". A polegał on na tym ze to ja przyjechałem w dane miejsce gdzie notariusz jadł obiad. Widocznie zabrakło na obiad więc trzeba było odrobić :) w dodatku nie informując mnie o tym wcześniej. Wydałem u tego notariusza Wrona kilkanaście tysięcy albo więcej i tym o to głupim faktem byłem u niego ostatni raz.nie była to pierwsza "wpadka" ale tym razem napewno ostatnia.Nie polecam tego notariusza.