Prawdziwa porażka , zapach i wygląd lokalu jak za komuny , brakuje tylko metalowych łyżek, najbardziej zirytowana jestem faktem iż od jakiegoś czasu namawiałam przyjaciela na obiad w tym barze, bo pamiętam jak parę lat temu było smacznie i nie drogo.Na szybie przy wejściu wisi jedno menu , po wejściu do baru po lewej stronie ,wisi plastikowe nie do końca uzupełnione i ciekawostka nad samym już bufetem na tablicy napisane ,,POLECANE DANIA,,następne ,po trzy krotnym przeczytaniu ,,DAN PROPONOWANYCH,,ja zdecydowałam się na gołąbki a mój przyjaciel narobił sobie ochoty na pieczeń w sosie .Pani złożyliśmy nasze zamówienie i tu NIESPODZIANKA !!! Nie ma gołąbków , może być schabowy albo kotlet mielony, a zamiast pieczeni , ponowna propozycja ....Byliśmy na obiedzie o 14,30 uważam to za porę obiadową I NIE MA PEŁNEGO MENY ???? To po co jest tyle propozycji skoro jest tak naprawdę parę dań , również z obwitej propozycji zup były tylko 3 rodzaje .To jawne oszukiwanie konsumenta, jednak mój przyjaciel był bardzo głodny , więc zdecydował się na wymuszonego kotleta schabowego.Pani zapytała czy dać do tego kapustę zasmażaną ? Okazało się że to kapusta na krótko ! PORAŻKA NIGDY WIECEJ !