Widok

NISKIE zarobki

Wszyscy narzekamy na niskie zarobki, najniższa krajową, 5-6 zł /h, umowy śmieciowe jednak sami jesteśmy sobie winni.

Szukając pracy, zgłaszając swoją kandydaturę na stanowisko, gdzie zarobki są poniżej ludzkiej godności, gdzie najwyższe na co możemy liczyć to umowa zlecenie, a pracodawca robi wielką łaskę wypłacając wynagrodzenie, zgadzamy się na takie traktowanie.

Dopóki nie przestaniemy zgadzać się na takie warunki, sytuacja na rynku pracy wcale się nie zmieni, a politycy pomimo swoich obietnic wyborczych, i tak maja to "w du*ie"

Od jakiegoś czasu przestałem odpowiadać na takie ogłoszenia, lub pracować dorywczo poniżej 9 zł/ h i przyniosło to swoje rezultaty. Jestem jedna tylko jednostką i moja postawa nie zmieni ogólnej sytuacji, ponieważ zawsze znajdzie sie osoba, przeważnie student, uczeń która zgodzi się pracować za taką stawkę...
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wiesz mi też to nie odpowiada, ale jak jesteś w sytuacji, gdzie nie masz pracy 2 miesiące, bo właśnie tak wybredzasz, przychodzi moment gdzie musisz znaleźć cokolwiek, bo zwyczajnie nie masz za co za mieszkanie zapłacić. U mnie niestety tak było. Też miałam plan pracować za godną stawkę i wybredzałam w ofertach. Po kilku miesiącach bez pracy wybrałam taką, gdzie płaca 8zł. Kasa marna ale lepsze to niż nic..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sporo w tym racji, o czym piszesz... Pewnie byłoby właśnie tak, że gdyby nie było "biorców" pracy za 5-6zł, to w końcu musieliby proponować wyższe stawki. W Gdańsku, gdzie jest masa studentów, proceder "głodowej stawki" będzie kontynuowany i najprawdopodobniej długo nic się nie zmieni. Student zarobi parę groszy na piwo, a prywaciarz tnie koszta zatrudnienia na maxa. Niestety tak to wygląda w koloni gospodarczej UE.

Tu przykład wesołego koordynatora, który proponuje śmieszne 6,40zł/h za pracę w soboty i niedziele, motywując "fantastyczną atmosferą". Dureń, to chyba najłagodniejsze określenie tego cymbała.

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/gdansk-morena-osoba-do-wykladania-towaru-tylko-w-weekendy-ogl9102154.html
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozróznijmy co oznaczają NISKIE ZAROBKI. Dla studenta mieszkającego z rodzicami, dla żony dobrze zarabiającego mężczyzny (albo odwrotnie), dla kogoś kto np. w wieku 40-kilku lat dorabia do sowitej mundurowej czy górniczej emerytury 1500-2000 to są NISKIE ZAROBKI. Ale dla osoby prowadzącej jednoosobowe gosp. domowe albo żywiciela rodziny 3000 to są NISKIE ZAROBKI.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spróbuj wytłumaczyć to np. tzw. "słoikom" którzy są autentycznie zachwyceni tym ,że w trzy dni po przyjeździe do Gdańska znajdują pracę za 7 zł/h przez agencję na zlecenie dajmy na to w magazynie. W ich mniemaniu nie są to zarobki niskie lecz powód do radości ponieważ u siebie na mazurskiej wsi zatrudnienia poszukiwali od pól roku a najlepszą ofertą było 5 zł na godzinę na czarno u prywaciarza.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2
Prawda.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
w Szwecji i Danii takich zarobków nie ma bo tego pilnują i są konsekwentne w działaniu Związki Zawodowe których pracodawcy się boją tak jak my boimy się skarbówki. A co robią nasze Związki, przywódcy biorą pensje około 10 tyś/m-c i wysyłają ludzi na ulice palić opony.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0
związki działają tylko w budżetówce ,związków nie ma
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chcesz zarabiać więcej, wejdź tu- http://www.kubigo.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bardzo często niestety tak jest i nie zmienia tego doświadczenie, wykształcenie ani zaangażowanie. Na wstępie dostajesz minimalną, w wielu miejscach.
Ja pracuję jako nauczyciel wspomagający w placówce publicznej, mam licencjat z pp i zarobki określone ustawą. I cóż, awans zawodowy na kontraktowego zrobiłam po to, żeby mieć 5 zł brutto więcej, niż na niższym szczebelku i 23 zł więcej, niż wynosi minimalna (brutto). Są co prawda dodatki, m.in. za wysługę lat, albo motywacyjny, ale też się ich nie dostaje "na wejściu".
Jak widzę te nagłówki, że średnia zarobków nauczycieli to 3,5-4 tysiące na rękę, to mnie trzepie. Wśród młodych nauczycieli nikt tyle nie zarabia, chyba że ma bardzo dużo nadgodzin.
https://magazynprzedsiebiorcy.pl/ile-wynosi-najnizsza-krajowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Praca

Własny biznes - jak się reklamować? (176 odpowiedzi)

Jak reklamować swój biznes w sieci? Bez obecności firmy w Internecie ciężko będzie zdobyć...

Ile zarabiacie w 2023? (388 odpowiedzi)

Ciekawi mnie ile zarabiają forumowicze, krótko: - wiek - zawód - zarobki miesięczne - rodzaj umowy

gdzie szukać pracy? (135 odpowiedzi)

Hej, przeprowadzam się w lutym do Gdańska, podpowiedzcie gdzie szukać pracy, w sensie ogłoszeń o...

do góry