Re: Na PK 5 gadałem z namiotem...
Też na pk 5 gadałam z namiotem:) ale fajne , proponuję takich ludzi z obsługi zastąpić jakąś automatyczną sekretarką :) Łubu dubu... tu mówi numer....
Ale nie czepiajmy się, było suuuper,...
rozwiń
Też na pk 5 gadałam z namiotem:) ale fajne , proponuję takich ludzi z obsługi zastąpić jakąś automatyczną sekretarką :) Łubu dubu... tu mówi numer....
Ale nie czepiajmy się, było suuuper, ciężko i ekstremalnie czyli dokładnie tak jak na Harpaganie powinno być.
zobacz wątek