Re: Na PK 5 gadałem z namiotem...
Też gadałem do namiotu, ale nawet nie chciało mi się myśleć o podejściu obsługi do uczestników wtedy.
Bardzo sympatyczni byli ratownicy na PK 11 i PK 12.
Też gadałem do namiotu, ale nawet nie chciało mi się myśleć o podejściu obsługi do uczestników wtedy.
Bardzo sympatyczni byli ratownicy na PK 11 i PK 12.
zobacz wątek